Mydło z ALEPPO - znasz?

Polecamy krótką, ale bogatą w wiele ciekawych informacji na temat mydła z ALEPPO lekturę. Jest to tłumaczenie tekstu BBC powstałego na podstawie wywiadu z uchodźcą wojennym, właścicielem fabryki mydła w ALEPPO.

Mydło z ALEPPO: Wojna zagraża starożytnej tradycji

Źródło: BBC World Service, data publikacji 15.05.2013

Autor: Golda Arthur

Tłumaczenie: Zespół Biorganic24.pl

Link: http://www.bbc.com/news/magazine-22541698

 „Mydło z ALEPPO - powszechnie uważane za pierwsze w historii mydło – jest popularne na całym Bliskim Wschodzie i daleko poza nim. Ale intensywność walk w drugim co do wielkości mieście Syrii sprawia, że prowadzenie interesów staje się niemal niemożliwe – przyszłość mydła jest niepewna.

 Jednym z najwcześniejszych wspomnień Nabil Andoura jest robienie mydła z babcią.

Babcia pochodziła z rodziny zajmującej się tradycyjną produkcją mydła i pielęgnowała ściśle strzeżoną recepturę, która nie zmieniła się od pokoleń – „przez wieki" mówi z dumą Andoura.

Wykonywane z mieszanki oleju z wawrzynu (laurowego), oliwy z oliwek i sody, mydło Aleppo nie wykorzystuje żadnych środków chemicznych ani innych dodatków.

Mydło zostało po raz pierwszy sprowadzone do Europy przez XI wieku przez krzyżowców, ale popyt na intensywnie nawilżający i w pełni naturalny produkt wzrósł na całym świecie w ostatnich 10 latach.

Ale w zeszłym miesiącu, po dwóch latach walk w Syrii, Andoura został zmuszony do ucieczki.

"Decyzja o ucieczce była trudna, bardzo trudna. Ale pozostanie było po prostu zbyt niebezpieczne", mówi.

"Osoba taka jak ja – a mam 56 lat - straciła wszystko, straciła pracę, straciła historię."

Andoura założył własną firmę, Noble Soap, 17 lat temu. Zbudował biznes wart 10 mln USD, eksportował do USA, Europy, Japonii i Chin.

Zrobienie jednej kostki mydła trwa prawie rok. Andoura kupował olej laurowy bezpośrednio ze wsi poza Aleppo, ale popyt rósł i musiał jeździć po niego dalej - do Latakii na wybrzeżu Morza Śródziemnego i Antiochii w Turcji – by zapewnić niezbędną do produkcji ilość.

Gaje oliwne w Aleppo, nadal jednak zapewniały obfite zbiory, a listopad i grudzień  były miesiącami tłoczenia oliwy z miejscowych drzew. Etap produkcji, gdy oleje są gotowane i mieszane, zazwyczaj miał miejsce w miesiącach zimowych.

Mieszankę olejów wylewa się na płaską powierzchnię, a następnie chłodzi się i suszy przez prawie siedem miesięcy.Z powstałego zielonego bloku, wycina się świeże mydło i wykonuje  znaki firmowe producenta.

Jakiego koloru jest mydło z ALEPPO? Zielone czy złote?

o   Na początku mydło jest zielone, z czasem jednak zmienia kolor na złoty

o   W języku arabskim jest nazywane mydłem GHAR, natomiast w języku francuskim savon d’Alep

o     Mydło produkowane w marsylii z oliwy z oliwek (i bez oleju laurowego) jest bezposrednim potomkiem mydła z ALEPPO

Andoura wprowadził jedynie niewielkie zmiany w wielowiekowej tradycyjnej technologii. On ogrzewa mydło parą, a nie ciepłem palonego drewna, a produkcja linii ziołowych mydeł została dostosowana do współczesnych oczekiwań rynku i odbywa się przy użyciu ekologicznego rumianku, miodu i oregano.

W 2010 roku wyprodukował 500 ton mydła, ale potem wszystko zaczęło się pogarszać.

Po zakończeniu lata 2011, intensywność walk sprawiła, że wyjazd do fabryki na przedmieściach Aleppo, gdzie zatrudniał 75 osób stał się zbyt niebezpieczny.

Następnie przyszły blokady drogowe i ostrzeliwanie ciężarówek dostarczających towar do sklepów w Damaszku. Eksport również zamarł gdy drogi z miasta stały się nieprzejezdne.

W 2012 roku jego fabryka zaprzestała produkcji, a pracownicy zostali zwolnieni do domów.

Jednak nie tylko firma znalazła się w tarapatach - bezpieczeństwo Andoura również było zagrożone... „

Osoby zainteresowane całością publikacji odsyłamy do źródła.
Osoby zainteresowane produktem odsyłamy tutaj :)

Pozdrawiamy,

Zespół Biorganic24.pl

Źródło: BBC World Service, data publikacji 15.05.2013

Autor: Golda Arthur

Tłumaczenie: Zespół Biorganic24.pl

Link: http://www.bbc.com/news/magazine-22541698

Krótka lista złodziei

Tak, tak... Chodzi o składniki chemiczne, które dzień w dzień, przy każdym użyciu kosmetyków kradną odrobinę naszego zdrowia, podtruwając nasz organizm.

Wiele osób wierzy, że skóra stanowi barierę ochronną wobec szkodliwych substancji. A jak działają plastry nikotynowe, antykoncepcyjne czy przeciwbólowe? Aktywne składniki plastrów wnikają właśnie przez skórę i przez naczynia krwionośne przedostają się do najważniejszych organów. Nie myślimy jednak o tym, gdy kierując się reklamą wybieramy balsam nawilżający.

Jest oczywiste, że czytanie i analizowanie wszystkich składników w kosmetykach nie jest łatwe –zdecydowanie łatwiej jest sobie z tym radzić w przypadku produktów spożywczych. Nazwy składników chemicznych są trudne i wydrukowane drobną czcionką. Jednak uwierzcie – warto. Kosmetyki dla dzieci, balsamy kremy, pasty do zębów – przejrzyj zawartość swojej kosmetyczki, bo może Cię bardzo zaskoczyć!

Poniżej podstawowa lista substancji, których lepiej nie fundować swojemu organizmowi:

PARABENY (KONSERWANTY KONWENCJONALNE)

Wokół pabarbenów jest chyba najwięcej dyskusji – szkodzą, czy nie szkodzą? Prawdą jest, że towarzyszą nam od bardzo wielu lat. Świadomość konsumentów rośnie, lecz koncerny również nie ustają w walce o dobry wizerunek swoich produktów. Piszą artykuły, działają w blogosferze by utwierdzić nas w przekonaniu, że parabeny są bezpieczne. Ale czy mają do tego prawo? Parabeny zostały zlokalizowane w komórkach raka piersi, a w krwiobiegu 95% osób czytających ten artykuł w tej chwili krążą parabeny. Najwięcej argumentów na szkodliwe działanie parabenów dostarczyła dr Philippa Darbre (dziedzina biochemia oraz biologia molekularna komórki). Jeśli poszukasz tu, to znajdziesz informacje na temat badań. Tu natomiast jest stanowisko Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. Nie trzeba wiele wysiłku, by się domyślić, że jest całkiem odmienne. Na szczęście każdy podejmuje decyzję sam. Na szczęście także jest przeogromny wybór fantastycznych kosmetyków, które parabenów nie zawierają.

Jeśli zdecydujesz się unikać parabenów lub przynajmniej zerknąć na skład swoich  ulubionych kosmetyków, to sprawdź tę listę!  

Parabeny na etykietach mogą być oznaczone jako:

Methylparaben, Ethylparaben, Isopropylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Benzylparaben, Glutaraldehyde, Hexamidine-Diisethionate, Phenol, Phenyl Mercuric Acetate, Phenyl Mercuric Borate, Benzetonium Chloride
Prawda, że zazwyczaj ich czcionka jest o wiele drobniejsza niż haseł reklamowych?!

SUBSTANCJE ZAPACHOWE (FRAGRANCE, PARFUM - nie mylić z perfume) zgodnie z prawem producenci nie muszą ujawniać składu użytych substancji zapachowych ze względu na tajemnicę handlową. Cóż, dla nas to oznacza, ze producenci mogą użyć powodujące raka diethyl phthalate (o ftalatach jeszcze napiszemy) lub związki moszusowe, które są wchłaniane przez skórę i odkładają się w organizmie. Znaleziono je m.in. w mleku matki.

DMDM HYDANTOIN (FOMALDEHYD KONSERWUJĄCY) tak jest to właśnie ten formaldehyd, który jest używany do balsamowania ciał. W kosmetykach znajdziesz go na przykład w mydłach, płynach do kąpieli dzieci i innych „myjących” specyfikach. Ma udowodnione działanie toksyczne, kancerogenne (powodujące raka). Pozostaje więc pytanie – dlaczego nadal myjemy nim swoje dłonie i swoje dzieci?!

TRICLOSAN (KONSERWANT HALOGENOWY) ma silne działanie antybakteryjne. Sprawdź przy każdym kosmetyku reklamowanym jako antybakteryjny (dezodoranty, pasty do zębów), czy w składzie jest triclosan! Ten związek uodparnia bakterie na działanie antybiotyków, uszkadza wątrobę. Zabija nie tylko szkodliwe bakterie, ale i te dobre. Niestety triclosan wyrządza krzywdę nie tylko nam. Szkodzi również naszemu środowisku, ponieważ konserwanty halogenowe nie są neutralizowane przez naturę. Spływając do rzek i jezior niszczą naturalną florę bakteryjną.

Jest bardzo wiele innych szkodliwych składników, lecz od czegoś trzeba zacząć. Ta bardzo krótka lista pomoże zmniejszyć wystawianie swojego organizmu na działanie toksycznych i rakotwórczych substancji. Co z tego że pięknie pachną i mają atrakcyjny wygląd...  Nie twierdzimy że zachorujesz na raka, jeśli sporadycznie skorzystasz z kosmetyku zawierającego te wszystkie niebezpieczne składniki. Lecz pomyśl o tym, że dzień w dzień, rok w rok wklepujesz, smarujesz, masujesz swoje ciało niezliczoną ilością chemii... 

z życzeniami zdrowia,
Zespół BIORGANIC24